Udało się! Zrobiłam to! Przeszłam Camino de Santiago drogą francuską! Nie żebym wątpiła przed wyjazdem, że nie dam rady, ale… Zawsze jest jakieś ale 🙂 Przyznam się szczerze, że jestem z siebie i z mojego męża bardzo dumna. Nie sądziłam, że mamy aż tak dobrą kondycję i damy radę utrzymać tempo ze średnią na dzień prawie 30 km. Obłęd, wiem 😛
Naszą trasę rozpoczęliśmy w Roncesvalles, czyli już po stronie hiszpańskiej. Dlaczego nie w Saint Jean Pied de Port? A no dlatego, że do Hiszpanii jechaliśmy samochodem i chcieliśmy zostawić nasz “powrót do domu” w bezpiecznym miejscu, bardziej z dala od chmary turystów i wąskich uliczek. W Roncesvalles jest perfekcyjny parking gdzie spokojnie można zostawić swój samochód na miesiąc i nie trzeba się niczego obawiać 😉
Poniżej rozpiszę Wam jak wyglądały nasze etapy i ile kilometrów zrobiliśmy każdego dnia. Natomiast każdy dzień będzie opisany oddzielnie wraz z masą pięknych zdjęć. Chciałabym aby z jednej strony to była taka moja pamiątka, a z drugiej cudowna opowieść dla Was i być może kop motywacyjny aby wyruszyć na swoje Camino de Santiago.
Nasze etapy:
- Roncesvalles – Akerreta (32 km)
- Akerreta – Balsa de Guendulain (27 km)
- Balsa de Guendulain – Mañeru (22 km)
- Mañeru – Villamayor de Monjardín (30 km)
- Villamayor de Monjardín – Viana (29 km)
- Viana – Ventosa (30 km)
- Ventosa – Santo Domingo de la Calzada (30 km)
- Santo Domingo de la Calzada – Belorado (25 km)
- Belorado – Atapuerca (28 km)
- Atapuerca – Burgos (28 km)
- Burgos – San Bol (24 km)
- San Bol – Boadilla del Camino (33 km)
- Boadilla del Camino – Carrión de lon Condes (24 km)
- Carrión de lon Condes – San Nicolás del Real Camino (32 km)
- San Nicolás del Real Camino – Reliegos (38 km)
- Reliegos – León (20 km)
- León – San Martín del Camino (25 km)
- San Martín – Santa Catalina de Somoza (32 km)
- Santa Catalina de Somoza – El Acebo de San Miguel (30 km)
- El Acebo de San Miguel – Cacabelos (30 km)
- Cacabelos – Vega de Valcarce (26 km)
- Vega de Valcarce – Triacastela (34 km)
- Triacastela – Ferreiros (33 km)
- Ferreiros – Palas del Rey (36 km)
- Palas del Rey – Santa Irene (43 km)
- Santa Irene – Santiago de Compostela (25 km)
Ci co mnie śledzą nie od dziś wiedzą, że większość nocy spędziliśmy na dziko pod namiotem. Dlatego niektóre etapy są orientacyjne, bo choć staraliśmy się spać w miarę blisko jakiegoś miasta, to nie zawsze nam się to udawało. Zresztą, szczegóły przeczytacie w poszczególnych dniach lub w specjalnym wpisie o spaniu na dziko na Camino de Santiago.
Jeżeli macie jakieś konkretne pytania to śmiało zadawajcie je w komentarzach, z wielką chęcią rozwieje Wasze wątpliwości co do samej Drogi 😉