Też tak macie, że jak widzicie obsadę danego filmu to z jednej strony musicie go już zobaczyć, ale z drugiej strony obawiacie się rozczarowania? Oj, ja tak mam bardzo często. I tak też było w przypadku Nie zważając na nic (po hiszp. A pesar de todo). Blanca Suárez, Amaia Salamanca, Belén Cuesta i Macarena García. Przy takiej obsadzie aż dreszcze przechodzą!

Zacznijmy jednak o czym opowiada nam film. Cztery główne bohaterki to siostry, które nie są zbyt zżyte ze sobą i nie widują się zbyt często. Jednak pewna tragedia rodzinna sprowadza je do rodzinnego domu i zmusza do wspólnego spędzenia czasu. Przy okazji muszą rozwikłać pewną rodzinną tajemnicę i tylko dzięki współpracy uda im się odkryć prawdę. Sama historia nie jest porywająca, trzymająca w napięciu ani też nie wywoła w nas niepohamowanych wybuchów śmiechu. Jest dość lekka, mało skomplikowana i spokojnie oglądając ten film można wykonywać inną czynność, jak np. prasowanie.

Jednak obsada aktorska sprawiła, że ani przez sekundy nie miałam ochoty wyłączyć filmu ani go spauzować. Wszystkie cztery główne bohaterki uwielbiam, każda z nich jest inna, ma swój charakterystyczny styl i sposób mówienia. Co niesamowicie sprawdza się przy osłuchaniu z językiem. Dodatkowo same dialogi są dość bogate w słownictwo i naturalne co jest dodatkowym atutem.

Czy warto?

Myślę, że już na to pytanie odpowiedziałam. Pod względem osłuchania się z językiem, nauczenia ciekawych zwrotów i mile spędzonego czasu – owszem, warto. Nie nastawiajcie się jednak na to, że przykleicie się do fotelu i nie zorientujecie się kiedy seans się skończył. Na szczęście trwa nieco ponad godzinkę, więc jest on idealny na wieczorny chillout.

Film można zobaczyć na platformie Netflix. Jeżeli chcecie podejrzeć jakie jeszcze produkcje się znajdują na tej platformie to zerknijcie tutaj. Zrobiłam całą listę hiszpańskich filmów i seriali dostępnych na tej platformie, którą każdego miesiąca aktualizuję o nowości.