Wakacje pełną parą, więc zdecydowałam się na przetestowanie nowego słownika od wydawnictwa PWN. Jest to mobilny słownik z hiszpańskiego, który ma ułatwić nam zarówno podróżowanie jak i naukę. Zobaczmy więc jak się sprawdzi w użyciu.

To co wyłania się na pierwszy plan, to to że słownik działa offline. Jest to bardzo wygodne, ponieważ nie zawsze mamy dostęp do internetu. Sama pamiętam jak nie raz potrzebowałam coś sprawdzić, a wszystkie aplikacje które miałam potrzebowały dostępu do sieci. Cieszę się, że w końcu pojawiło się coś co rozwiązało ten problem.

Sam słownik posiada bazę 28 000 polskich i hiszpańskich haseł, zwrotów i idiomów. Jest to wystarczające dla przeciętnego użytkownika.

Wpisując daną frazę często pojawia się parę możliwości, tak jak w przypadku gaduły. Zwróćcie uwagę, że mamy tu też podaną formę potoczną.

 

Jeżeli zaczynasz swoją przygodę z hiszpańskim to ten słownik pomoże Ci prawidłowo wypowiedzieć dane słowo. Hasła są czytane przez native speakera więc brzmią naturalnie, a Ty możesz upewnić się co do wymowy.

Zastanawiasz się czasem jak odmienić jakiś czasownik? Nie wiesz czy jest regularny czy nie? Każdy kto uczy się hiszpańskiego ma z tym problem, dlatego przy każdym czasowniku jest napisane jak go odmienić, jaką ma nieregularność i to nie tylko w czasie teraźniejszym!

Poza samą funkcją słownika, aplikacja ta przypomina nam o nauce hiszpańskiego. Kiedy pozwolimy jej na wysyłanie nam powiadomień, to codziennie rano będzie wyskakiwać nam losowo wybrany idiom lub zdanie wraz z tłumaczeniem. A jeżeli nie chcecie dostawać takich powiadomień to możecie wejść w aplikację i na jej stronie głównej pokaże wam się idiom dnia. Podoba mi się też możliwość powrotu, to znaczy możemy sprawdzić jaki był idiom dnia na przykład tydzień temu. Chociaż nazwa idiom dnia może mylić, bo zazwyczaj pokazują nam się całe zdania 🙂

Dodatkowo po sprawdzeniu jakiegoś hasła możecie je oznaczyć gwiazdką i zostanie ono zapisane w zakładce ulubione. Dotyczy to zarówno słów polskich jak i hiszpańskich. Dzięki temu możecie łatwo do nich wrócić i je utrwalić.

Cała aplikacja jest bardzo instynktowna w użyciu, działa płynnie i nikt nie powinien mieć z nią problemu. Dlatego mogę polecić ją zarówno najmłodszym jak i tym dojrzalszym 🙂 Dodam, że ja testowałam ją na systemie IOS.

Cena tej aplikacji zależy od systemu jaki używacie. Na system IOS wynosi ona 4,99$ a na system Android zaledwie 9 zł. Czy warto? Biorąc pod uwagę to wszystko co wyżej wymieniłam to uważam, że tak. Taki słownik jest niezbędny w trakcie podróżowania, a nie trzeba go nosić w torebce jak taki tradycyjny książkowy i zawsze możemy go mieć pod ręką. Tak samo na zajęciach czy w jakimkolwiek innym miejscu, szybko możecie sprawdzić dane słówko. Same plusy! 😀

Mobilny słownik z hiszpańskiego możecie pobrać tutaj na system IOS lub tutaj na system Android.