Uwielbiam spontaniczne podróże. W szczególności kiedy odkrywam takie cuda jak Albarracín, które wskoczyło na pierwsze miejsce mojej listy “Lo mejor de España”.

[aesop_image imgwidth=”100%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/IMG_4652.jpg” align=”center” lightbox=”on” captionposition=”left”]

 

 

Do Albarracín trafiłam przez przypadek. Kiedy byłam w drodze z Saragossy do Teruela czytałam przewodnik po Hiszpanii i natknęłam się na dwa magiczne zdania:

[aesop_quote type=”pull” background=”#ffffff” text=”#000000″ align=”center” size=”1″ quote=”W 2005 roku Albarracín zostało uznane za najpiękniejszą hiszpańską wioskę. Trudno nie zgodzić się z rezultatem głosowania – każdy plac, ulica i zaułek maja w sobie coś magicznego.” cite=”Hiszpania, Explore Guide, wyd. ExpressMap, 2015r.” parallax=”on” direction=”left”]

I to wystarczyło, byśmy z mężem zjechali z naszej trasy. Na samym miejscu byliśmy ok. godziny 18:00 i myśleliśmy, że zrobimy tam sobie godzinny spacerek i dalej pojedziemy do Teruela. Jednak jak tylko weszłam w pierwszą uliczkę, spojrzałam na Tomka i było już to wiadome – zostajemy tu na noc.

[aesop_image imgwidth=”40%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/IMG_9194.jpg” align=”left” lightbox=”on” captionposition=”left”]

 

 

Miasteczko te usytuowane jest na wysokości 1171 m n.p.m. w pasmie górskim o tej samej nazwie czyli Albarracín.. Dzięki czemu jego wijące się w górę i dół uliczki zapierają dech w piersiach. Nie dość, że charakteryzują się nieco górskim i daleko miejskim klimatem, to dodatkowo, wszystkie mienią się takim rdzawym kolorem. Otóż wszystkie budynki zostały skonstruowane za pomocą drewna i czerwonego gipsu. Wyobraźcie sobie jaka magia panuje na tych wąskich i nieregularnych uliczkach kiedy zachodzi słońce…

[aesop_image imgwidth=”40%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/Image-40.jpg” align=”right” lightbox=”on” captionposition=”left”]

 

 

 

Jednym z największych atutów tego miejsca to brak turystów. Co prawa idzie znaleźć tam parę hoteli, ale stanowią one bardziej bazę wypadową w góry.

W samym mieście znajduje się parę zabytków, myślę wartych zobaczenia. Dlaczego myślę? Bo sama ich nie zobaczyłam. Jeszcze. Oboje z Tomaszem stwierdziliśmy, że musimy tam koniecznie jeszcze raz wrócić, ale zostać na co najmniej parę dni, a nie jedną noc. Dlatego podaję Wam adres do wikipedi gdzie znajdziecie listę oraz krótki opis co można zwiedzić w Albarracín.

Poza samym miastem, tuż nad nim, rozciągają się pozostałości średniowiecznego muru obronnego. Dzięki temu, panorama miasta wygląda niczym z serialu Aguila Roja 😀 Zresztą sami zobaczcie na zdjęciach.

 

[aesop_image imgwidth=”100%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/Image-26.jpg” align=”center” lightbox=”on” captionposition=”left”]

 

 

 

[aesop_image imgwidth=”100%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/Image-30.jpg” align=”center” lightbox=”on” captionposition=”left”]

[aesop_image imgwidth=”100%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/Image-29.jpg” align=”center” lightbox=”on” captionposition=”left”]

[aesop_image imgwidth=”100%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/Image-32.jpg” align=”center” lightbox=”on” captionposition=”left”]

[aesop_image imgwidth=”100%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/Image-38.jpg” align=”center” lightbox=”on” captionposition=”left”]

[aesop_image imgwidth=”100%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/Image-36.jpg” align=”center” lightbox=”on” captionposition=”left”]

[aesop_image imgwidth=”100%” img=”https://fiestasiesta.pl/wp-content/uploads/2015/09/Image-37.jpg” align=”center” lightbox=”on” captionposition=”left”]