Kochani! Z przykrością informuję, że podróż mojego życia już się zakończyła 🙁
Trwała ona dokładnie 22 dni. Przejechaliśmy w sumie 8204 km. A ile miejsc zobaczyłam? Całe mnóstwo! 🙂
Podróż dookoła Hiszpanii była zaplanowana tylko w małym stopniu, tzn. jedyne co przygotowałam to listę miejsc, które muszę zobaczyć. Możecie zerknąć na nią w tym wpisie. Zdecydowaną większość udało mi się zobaczyć.Niestety, Ze względu, na to, że jednak musiałam szybciej wrócić, byłam zmuszona zrezygnować całkowicie z Galicji. Ale nie ma tego złego, bo i tak planuję przejść Camino de Santiago, więc jeszcze będzie mi dane 🙂
Wraz z mężęm wyruszyliśmy 26 lipca ze Śląska i naszym pierwszym celem była Tarragona. Całą tą trasę zrobiliśmy na raz i zajęło nam to ok. 30h. Dość męczące, ale akurat my kochamy jeździć autem i czuć tą niezależność 😀
Dlaczego pominęliśmy Barcelonę? A no dlatego, że pół roku temu spędziliśmy tam prawie tydzień i woleliśmy poświęcić czas na nieznane nam tereny.
Podczas całej wyprawy nie byliśmy dłużej niż jeden dzień w danym miejscu. Czasem miałam ochotę zostać na dłużej, siedzieć i tylko cieszyć się tą chwilą, że jestem właśnie tu i teraz z moim ukochanym w najpiękniejszym zakątku Europy. Z drugiej strony, mieliśmy taki tryb zwiedzania, że na każde miasto wystarczył nam jeden dzień by zobaczyć co najważniejsze. A ciągle przed nami było tyle do zobaczenia…
Nie będę tu opisywać każdego miejsca osobno, bo byłoby to zwyczajnie za dużo. Przygotuję taki mini przewodnik, jak zwiedzić dane miejsce w jeden dzień, co warto zobaczyć, jakieś rady, etc. Oczywiście będą się one pojawiać regularne na moim blogu 😉
Jako, że była to podróż, gdzie spontaniczność była na pierwszym miejscu, to ZAWSZE spaliśmy w aucie. Myślę, że przygotuję również taki wpis jak przygotować auto do spania na dziko i mini poradnik. Sama dużo szukałam na ten temat, jednak jest dość mało takich informacji. Dlatego jeśli nurtuje Was jakieś pytanko to śmiało piszcie w komentarzu 🙂 Uważam, że to była najlepsza dla nas forma noclegu, a do tego super przygoda, którą z pewnością nie zapomnę.